Autor |
Wiadomość |
marana-tha
Dobry Pisarz
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 11:13, 17 Cze 2007 Temat postu: dobro |
|
|
Tyle sie mówi o dobru i złu...
Gdzie według ciebie mieszka dobro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stokrotka
Początkujący
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:04, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobro jest w każdym człowieku. Nawet w alkoholiku czy narkomanie, tylko nie którzy nie umią go w nich dostrzegać, ponieważ Ci ludzie schowali swe dobro głęboko, sami go nie doznają i dlatego sami nie potrafią go ujawnić światu...
Mieszkaniem dobra jest ludzkie serce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieania
Super Użytkownik
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Nie 13:37, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dobro jest wszędzie, bo wszędzie jest Bóg....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neSSy
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pon 11:29, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"A Bóg widział, że wszystko co uczynił, było bardzo dobre"
/Rdz 1, 31/
Dobro jest we wszystkich i we wszystkim, co pochodzi od Boga.
Ale tylko powierzchownie nie nalezy patrzeć; prawdziwe piękno i dobro przecież bardzo często są ukryte.
A są uryte właśnie po to by uczyć się je dostrzegać w najmniejszych rzeczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieania
Super Użytkownik
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Pon 20:31, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Spróbuję odświeżyć. Ile dobra jest w każdym z nas? Na jakiej podstawie możemy oszacować ile go jest, gdzie jest i co się kwalifikuje na dobro? Czy ktoś z was jest dobry?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuomas
Początkujący
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:45, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja uważam że w każdym człowieku jest dobro.Wiadomo jedni ludzie mają dużo szczęścia od życia to znaczy urodzili się i wychowali w rodzinach bardzo katolickich wierzących w Boga w rodzinach w których wiedza o Bogu jest im przekazywana od małego w rodzinach w których dobro jest na porządku dziennym.Tacy ludzie sa przepełnieni dobrem na maxa.No ale są też niestety ludzie którzy urodzili się w rodzinach patologicznych w których o Bogu w ogóle się nie mówi i tacy ludzie są już od urodzenia pokrzywdzeni przez los.Takim ludziom bardzo trudno jest okazywać dobro przede wszystkim w stosunku do drugiego człowieka.Dobro w nich jest tylko gdzieś tam na dnie ich duszy , osobowości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneczka:*
Dobry Pisarz
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Sob 20:23, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Najwyższym dobrem jest tylko sam Bóg. Wszystko, co od Niego pochodzi jest święte i dobre, bo On sam jest Dobrem.
Jeśli człowiek jest przepełniony Bogiem i chęcią służenia Mu, chęcią wypełniania tylko Jego woli - wtedy staje się prawdziwie dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieania
Super Użytkownik
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Nie 1:34, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Thomas pudło... bardzo łatwo widze przychodzi ci ocenianie ludzi i rozgraniczanie dobrzy-źli podczas gdy to wcale takie proste nie jest. jest wiele osób wychowanych w przykładnych rodzinach i są przepełnieni złem, bo jak tylko wyrwą się z domu robią rzeczy, które są "owocem zakazanym". Dobro w rodzinie może być na porządku dziennym, ale wcale wszyscy nie muszą być tacy dobrze. Mogą to być też jedynie zewnętrzne pozory, maska, która kryje wiele zła.
Z drugiej strony wiele osób wychowanych w rodzinach patologicznych jest przepełnionych dobrem... takie osoby potrafią kochać "pomimo", wiele takich osób jest bardzo blisko Boga, bo On jest dla nich jedyną nadzieją... Tacy ludzie są szczerzy względem Boga i ludzi. Jeśli kryją to ból... W takich rodzinach o Bogu się nie mówi, ale takie osoby szukają Boga i uciekają się do Niego. takie osoby mają często wielką wiarę, nadzieję, ogrom miłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aneczka:*
Dobry Pisarz
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Nie 12:57, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z nieania
Gdybyśmy próbowali jako kryterium w ocenianiu człowieka postawić środowisko, w jakim się wychował czy jego najbliższą rodzinę moglibyśmy wielokrotnie się pomylić.
To nie my wybieraliśmy rodzinę, w której mamy się urodzić i ludzi, wśród których się wychowywaliśmy. Sytuacja, która nie jest od nas samych zależna nie może być więc kryterium decydującym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuomas
Początkujący
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:28, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się też z poglądem nieani ale ja tutaj napisałem ogólnikowo na przykładzie moich znajomych a co do twojej wypowiedzi to masz racje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieania
Super Użytkownik
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nieba
|
Wysłany: Wto 21:11, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz nie napisałeś, że chodzi o twoich znajomych... a generalizowanie jest tu raczej nie na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|