Rachunek Sumienia

Gość

Bo wogóle jak tak dokładniej to mam opisać to było to tak:
Miałam jeden grzech, z którego koniecznie chciałam się wyspowiadać no i zrobiłam to, ale przy okazji bardzo małą uwagę zwóciłam na inne grzechy myślałam tylko o tym jednym. Po spowiedzi poczułam wielką ulgę ale po pół godzinie znowu naszły mnie wątpliwości czy wystarczająco myslałam o tych grzechach lekkich a raczej myślałam o nich całkiem niewystarczajaco i znowu czuję sie bardzo źle i nie wiem czy mogę chodzić do komunii czy nie, a już i tak przyjmowałam Jezusa. Sad

Kicy

Wg. mnie masz sumienie skrupulatne. Trzeba abyś znalazła sobie dobrego, mądrego spowiednika, który pomoże Ci z tego wyjść. Poczytaj też na ten temat. Nawet tu na forum gdzieś już o tym pisałem.