podatek kościelny w Niemczech

luki · Gość

Szczęść Boże,
jestem aktualnie w procesie rekrutacyjnym do pracy w Niemczech i dowiedziałem się, że jest tam podatek kościelny. W negocjacjach walczę o każde 100 eur i w moim przypadku okazuje się, że ten podatek kościelny wyniesie 100-120 euro, jestem tym bardzo zaskoczony oraz zakłopotany. Moi znajomi, którzy wyjeżdżali tam do pracy to bez skrupułów zaznaczali, na formularzu rejestracyjnym, że nie należą do żadnego Kościoła (czy instytucji kościelnej) i nie płacą tego podatku, mimo tego, że są katolikami. Ja natomiast mam opór wewnętrzny przed napisaniem, że nie należę do żadnego Kościoła.
Jednak czuję również jakąś niesprawiedliwość ponieważ w ciągu roku zapłacę bardzo dużo pieniędzy w tym podatku, Niemcy mają przez ten podatek, za darmo lub za symboliczną kwotę udzielane sakramenty, natomiast my Polacy nie. Jadę tam tylko na rok i przymierzam się potem do ślubu, za który znowu będę musiał płacić. A jeśli mam płacić to wolałbym już płacić jakąś kwotę co miesiąc dla swojej macierzystej parafii gdzie na pewno by się te pieniądze przydały niż dla bogatych parafii nienieckich. Jak na to wszytko zapatrują się Polscy księża/Kościół? Jak powinienem postąpić?