watpliwości

Gość

Mam takie wątpliwości: analizując moje czyny to mogę przystępować do Komunii Św. ponieważ nie mam grzechu ciężkiego (u spowiedzi była na początku Maja) , ale gdy przystępuje do Niej to mam takie wątpliwości że może nie powinnam przyjmować Jezusa, nie czuje już takiej więzi z Nim jaką czułam gdy byłam niedawno po spowiedzi.
Tak wiec czy lepiej jest przyjmować Komunie czy nie, jeżeli mam takie wątpliwości?
A jeżeli chodzi o spowiedź to czekam ponieważ chciałabym sie wyspowiadać na Lednicy.

Kicy

W nas toczy się nieustanna walka duchowa. Szatan wszelkimi sposobami chce nas odciągnąć od Jezusa. Od przyjmowania Komunii św. A więc zsyła nam różne wątpliwości. Należy wtedy iść do Komunii św. Jest nawet taka zasada, która mówi, że jak ktoś ma wątpliwość co do grzechu ciężkiego to tego grzechu nie popełnił. Grzech ciężki jest na tyle poważny, że człowiek wie kiedy go popełnił.
A to że nie czujesz się takiej więzi z Jezusem jest znakiem, aby nie przywiązywać się tak bardzo do tego co się czuje po Komunii czy po Spowiedzi św. Nie są ważne nasze odczucia, których doświadczamy w sprawach wiary. Budując na odczuciach i emocjach przywiązujemy się nie do Boga ale właśnie do tych "efektów". I dlatego Bóg często zabiera te odczucia pozytywne, po to aby człowiek zrozumiał, że nie może się do nich przywiązywać i uzależniać. Że najważniejszy ma być Bóg a nie emocje.