|
|
Autor |
Wiadomość |
brak
Gość
|
Wysłany: Pią 19:07, 20 Cze 2008 Temat postu: problem z pogrzebem... |
|
|
chciałabym uzyskać szersze informacje w sprawie, kiedy ksiądz może stwarzać problemy związane z pogrzebem.
Sprawa wygląda tak:
mamy alkoholika, kawaler, który w nie każdą niedziele chodzi do kościoła (wg. lepiej żeby siedział w domu niż pijany szedł do kościoła) raz na jakiś czas przystępuje do spowiedzi, nie przyjmuje księdza po kolędzie,bo jest u rodziny jak podobnie w inne większe święta (więc jak go wtedy widywać w kościele parafialnym jak jest w innej miejscowości), dawał pieniądze na kościół itp
wiadomo że po pijaku człowiek powie różne rzeczy...,
więc czy w takiej sytuacji proboszcz z takiej parafii (który jest tak od max 2 lat) może robić problemy z pogrzebem tu będą cytaty: bo ludzie będą mieć do niego pretensje że pogrzeb będzie, (tak jakby to jakaś łaska była ze będzie miał pogrzeb- katolik) że ludzie mu mówili że na kościół nagadywał, że pił alkohol pod sklepem (ktoś mu to sprzedawał i ktoś z nim pił- wtedy nikt nie był mądry a tabliczki są "alkoholu nie sprzedaje sie osobom do 18 roku życia i pod wpływem alkoholu" czy jakoś tak, wogóle z tekstami że ja młoda jestem to żebym mu powiedziała jaki on ma ten pogrzeb zrobić żeby był inny niż normalne, żeby był "gorszy" jak sie zapytałam czemu ma być gorszy skoro chodził do spowiedzi i do kościoła (przynajmniej jak był u nas w domu- wtedy nie pił) to wielki atak na mnie bo cwaniakuje i mam "myślenie internetowe" i że skąd wiem że u nas chodzil do kościoła, skoro widziałam jak wchodzi i wychodzi z mszy to niby gdzie miał być?! wogóle wojna światów, więc odpuściłam bo mama była załamana a jakby ten ksiądz niechciał zrobić tego pogrzebu to ja niewiem czy ona by to przeżyła.
tak między bogiem a prawdą- kto miał więcej racji (dodam ze mieszkał koło sióstr zakonnych które go chwaliły, że pomaga itp tylko o to picie miały ale, pogrzeb był ksiądz sie spóźnił 15min- olewka czy mu coś akurat wypadło trudno powiedzieć)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kicy
Ksiądz Moderator
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:39, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jakiś nawiedzony proboszcz. Niektórzy noszą się za wysoko. Jakby oni byli bez grzechu. Chrystus prostytutkom i zdrajcom przebaczał. I za takich poszedł na krzyż.
U nas się o takim mówi brzydkie powiedzenie, że ktoś wyżej s?a niż d??ę ma.
U mnie w parafii nie robi się takich problemów nawet samobójcom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|