 |
|
Autor |
Wiadomość |
James
Gość
|
Wysłany: Czw 22:03, 11 Gru 2008 Temat postu: Interpretacja |
|
|
Chciałbym przedstawić pewną sytuację i poprosić księdza o sprostowanie tego co napiszę. Chciałbym znaleźć "złoty środek" w patrzeniu na kobietę. Aby nie było ono porządliwe. Po mojej ostatniej rozmowie z księdzem na ten temat przyszła mi na myśl taka sytuacja - czu jest to dobra postawa czy jednak grzeszna?:
Jestem na basenie, zauważam tam piękną kobietę w stroju kąpielowym. Piękną od stóp do głów, że tak powiem. I patrzę na nią całą, dostrzegam jej biodra, nogi, brzuch, twarz, oczy, kształt piersi czy plecy. Podziwiam to i patrzę (i wydaje mi się, że tu jeszcze nie ma grzechu?). Później pojawiają się myśli nieczyste (rozbierania tej kobiety wzrokiem, czy wyobrażanie sobie różnych scen z nią - gdy je odrzucam myślę, że jest jeszcze ok, ale gdy na nie pozwalam i rozmyślam o tym to tu się pojawia grzech). Ja tak to rozumuję - czy dobrze? Czy kobiecymi kształtami można się zachwycać (tak jak to na pisałem), na przykład tak jak zachodem słońca? (wiem, że to może niedokładne porównanie, ale jeśli patrzę na nią z czystymi zamiarami ale na jej ciało/kształty to czy jest ok?).
Wiem, że już ksiądz trochę o tym pisał, ale proszę o krótką, treściwą opowiedż.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kicy
Ksiądz Moderator
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:08, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystko co napisałeś jest jak najbardziej ok.
Nasz ojciec duchowny w seminarium mówił, że jak widzisz piękną dziewczynę na ulicy to zawsze powiedz: Chwała Panu i podziękuj że ją tak pięknie stworzył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|