|
|
Autor |
Wiadomość |
dorcia0225
Początkujący
Dołączył: 01 Wrz 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:04, 01 Wrz 2016 Temat postu: samotna w małżeństwie |
|
|
Szukam pomocy, wysłuchania, rady... Jestem młodą mężatka, 2 dzieci, 5 lat po ślubie. Odkąd urodziła się nasz pierwsza córka czuję że jestem sama. Czytałam że gdy ludzi dopada kryzys to rozmawiają tylko o rachunkach, dzieciach itp. my o niczym. Od długiego czasu gdy zaczynam rozmowę mąż wychodzi, chce mu powiedzieć co mi leży na sercu wiec wysyłam mu smsa.
Na mojej głowie jest wszystko, dom, rachunki, dzieci, lekarze, śmieci, nawet gdy gdzieś idziemy jak nie naszykuje męzowi ubrań, butów to się awanturuje. Gdy proszę o pomoc wyzywa mnie że nic nie robię, w bardzo wulgarny sposób. proponowałam terapię małżeńską, ale o mi na to że nie ma problemu możemy się rozwieść. Czuje się jak pracownik hotelu, restauracji, pralni. nie mam nawet z kim porozmawiać. Ale wierzę, że każdy ma swój Krzyż, a to jest mój. Cały czas sobie powtarzam że przecież przed ołtarzem, że to coś znaczy. A może tak ma być, może nie liczy się to co czuję, powinnam wypełniać obowiązki małżeńskie, prowadzić dom, może to na tym polega?Chciałabym tylko żeby przestał mnie obrażać, wyzywać, żeby był czasem w domu, pobawił sie z dziećmi żebym nie musiała prosić o to żeby został z dziećmi 5 minut bo chce iść kupić chleb czy rzeczy dla dzieci. Czy ktoś mógłby mi poradzić jak mogę się zmienić, jak mam rozmawiać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|