|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:27, 27 Maj 2008 Temat postu: zataiłam czy nie zataiłam ? |
|
|
No własnie oto jest pytanie.
Zastanawia mnie taka sprawa : byłam osatnio u spowiedzi tuż przed bierzmowaniem, więc były tłumy ,bo jeszcze świadkowie.Księży było tylko 2 więc się uwijali jak mogli. Zrobiłam sobie porządny rachunek sumienia już dzień wcześniej,ale jak przyszło do wyznawania grzechów to jeden mi umknął .Rzekły się słowa "więcej grzechów nie pamietam ,za wszystkie serdecznie żałuję ..... Ksiądz zadał mi juz pokutę,pouczył , zaczął się modlić i wtedy mi się przypomniało,że nie powiedziałam tego jednego grzechu- nie jakiś specjalnie ciężki. Pomyslałam sobie ,że przeciez nie przerwę teraz ks. i nie powiem " o ! prosze ksiedza jeszcze to !", tym bradziej ,że na prawde się sprężał -więc chyba głupio by było od nowa zaczynać całą spowiedź... Zawierzyłam ten grzech w myślach Bogu i przeprosiłam Go za to jakby spóźnienie. Teraz się jednak zastanawiam czy nie należało wtedy przerwać ks. bo skoro już tam klęczałam to czy przypadkiem nie dorobiłam się automatycznie grzechu zatajenia ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kicy
Ksiądz Moderator
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:33, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Więc po pierwsze: jesli nie był to grzech ciężki, to nie ma obowiązku wyznawać go na spowiedzi. Robimy to po to by mieć czyste i wrażliwe sumienie, nawet na drobne uchybienia i grzechy.
Po drugie: Grzech zapomniany należy wyznać na następnej spowiedzi, ale można w tym czasie bez przeszkód chodzić do Komunii św.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|