|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:50, 26 Lut 2010 Temat postu: grzech dziecinstwa |
|
|
Prosze o rade ;((
Cala chodze roztrzesiona po domu i nie potrafie sie smiac . . .
Co raz nachodza mnie mysli, ze popelnilam grzech ciezki, ale z drugiej strony odzywa sie rozum, ktory mowi, ze bylam mala i choc to wazna materia , swiadomosci nie bylo...
Mialam moze 8-9 lat ... Chodzilam na katechezy, spowiadalam sie, przyjmowalam Komunie ... Ale wszystko bylo takie sztuczne! Jako dziecko pojmowalam to tak - jest jakis tam daaaaleki Bog ( czasami moja wiara byla tak mala, ze zapominalam o jego istnieniu), przyjmujac Komunie nie wiedzialam, ze to cialo Chrystusa, ze jest ktos, kto nad nami czuwa... Bylam dzieckiem i juz, mialam swoj dzieciecy swiat.
Od malenkiego bylam uzalezniona od masturbacji, w ogole mialam jakies problemy na tle seksualnym...
Ale, wracajac do sedna.
W wieku 8-9 lat popelnilam grzech sodomski.
Chodzilo o pieszczoty w miejscach intymnych z kolezanka.
Wszystko dzialo sie w ubraniu, absolutnie nie bylo czego innego.
Wiedzialam, ze to zle, ze tak postepuje i krylam sie z tym, ale nie wiedzialam ze to grzech ciezki, ze zachowuajac sie tak kogos straszliwie obrazam i zasmucam.
Po tym wydarzeniu nie chcialam w ogole przebywac kolo matki, uwazalam siebie za obrzydliwa i nienormalna - o sakramencie pokuty w ogole nie myslalam, nie istnialo cos takiego jak Bog - po prostu bylam dzieckiem i tego wszystkiego nie pojmowalam. Nikt mnie nigdy nie uswiadomil , nie wytlumaczyl wszystkiego ... Rozumiecie ? Po prostu nie wiedzialam o calym tym religijnym swiecie.
Czy to byl grzech ciezki??
Jesli tak ja nie dam rady sie z tego wyspowiadac, bo to dla mnie zbyt wielka trauma i wstyd!
Aha i jeszcze dodam, ze w tamte wakacje przezylam pierwsza, prawdziwa spowiedz, spowiedz z grzesznego zycia. Przychodzily mi obrazy zwiazane z grzechem sodomskim, ale odpychalam je, bo uwazalam, ze bylam dzieckiem i nie moglam popelnic grzechu ciezkiego i zerwac z Bogiem kontakt (chociaz wtedy w ogole kontaktu z nim nie było)
Z tym ze coraz mnie dopadaja jakies wyrzuty sumienia ... a moze to pokusy szatanskie przeciwko Milosierdziu Bozemu? Moze to skrupuly, a moze rzeczywiscie popelnilam swiadomie tak straszliwa rzecz????
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|