Czy mogę liczyć na wybaczenie?

MS · Gość

Wiem, że podobny temat już się pojawił, ale mnie również bardzo trapi pewna rzecz. Mianowicie przyjąłem ostatnio Najświętszy Sakrament będąc w stanie grzechu ciężkiego (masturbacja). Jeszcze 1,5 roku temu masturbowałem się bardzo dużo - można wręcz mówić o nałogu, ale potem wyspowiadałem się i zacząłem z tym walczyć. Stopniowo coraz mniej razy mi się to zdarzało. Jednak ostatnio uległem pokusie będąc kilka dni po Spowiedzi (dodam że wtedy zawsze mam największe pokusy). Jednak przyjąłem Komunię gdyż obawiałem się reakcji rodziców którzy byli ze mną na Mszy. Tłumaczyłem sobie, że przecież żałowałem bardzo za ten grzech i jeszcze nie do końca wyswobodziłem się z nałogu. Ale sumienie nie daje mi spokoju, boję się że przekreśliłem tym sobie szanse na Niebo, czy mogę w tej sytuacji uzyskać rozgrzeszenie?