BAJKA 2 - ZAUFAJKOWIE

teolo_pl

...może napiszemy Wspólnie kolejną bajkę. Mała rada, by nie pisać po jednym wyrazie, ale po kilka zdań. (Można wprowadzać dialogi)

No to zaczynamy Smile

Dawno dawno temu, za siedmioma górami, za dwunastoma rzekami, za zielonym lasem stała sobie mała osada. Była otoczona wysokim drewnianym murem. Składała się z kilkunastu drewnianych chat. Każdą zamieszkiwali Zaufajkowie. Tworzyli oni wielką wspólnotę. Wzajemnie sobie pomagali, wspólnie ubogacali osadę. Każdy Zaufajek w osadzie miał powierzone zadanie. Jeden odpowiadał za kuchnię, inny za...

Madaszek

porządek, kolejny za czyste ubrania, jeszcze inny za to,żeby w każdej chatce było ciepło a najmniejszy Zaufajek był odpowiedzialny za przemiłą atmosferę w osadzie. Jego zadanie polegało na przypominaniu wszytskim mieszkańcom by zawsze byli uśmiechnięci i pomagali sobie wzajemnie.
Każdy Zaufajek miał nadane imię lub ksywkę by łatwiej się im żyło, rozmawiało i przebywało. Zaufajek od kuchni, odpowiedzialny za walkę z głodkiem był zwany Włodkiem....

teolo_pl

Zaufajek od porannego dzwonienia dzwonkami leśnymi nazywał się Drynio, to właśnie on wstawał najwcześniej. Dynio Budzik bo tak nazywajągo najstarsi Zaufajkowie jest zawsze punktualny. Tymczasem kolejni Zaufajkowie zwali się...